Lipiec to tradycyjnie miesiąc, w którym wyjeżdżamy realizować nasze cele związane z odpoczynkiem i poznawaniem naszego kraju.

W tym roku w dniach 05-10 lipca pojechaliśmy do Polanicy Zdrój. Pogodę mieliśmy udaną, pozwoliła nam zrealizować nasze plany.

Przyjechaliśmy do Kudowy Zdrój obejrzeć jej wspaniałe Muzeum Zabawek. Po zwiedzaniu, w ramach niespodzianki można było zdobyć certyfikat Mistrza Zabawkarstwa za własnoręczne wykonanie drewnianej zabawki pod okiem instruktora.

Udało się nam wejść na Igliczną do Sanktuarium Marii Śnieżnej, zwiedzić Międzygórze z wodospadem Wilczki oraz pojechać do Neratova, po stronie czeskiej, aby zapoznać się z historią niezwykłego kościoła „ze szklanym dachem”. Zresztą Neratov to wyjątkowe miejsce dla osób z niepełnosprawnością. Remont kościoła bez dachu rozpoczął ksiądz Josef Suchár w 1989 roku, kiedy postanowił odbudować kościół i odprawiać tu msze. Ale nie mogło być kościoła bez ludzi, którzy mogliby się nim zajmować. Wkrótce osiedliły się tu dwie rodziny i powstało "Stowarzyszenie Neratov”, którego motto brzmi "Odbudowujemy pielgrzymkowe miejsce pojednania, przywracamy życie do wysiedlonego regionu i dajemy dom ludziom niepełnosprawnym i opuszczonym dzieciom." Dzięki pracy osób z niepełnosprawnością to miejsce tętni życiem i pozwala na odbudowę kościoła.

Będąc tak blisko, nie mogliśmy nie przyjechać do Wambierzyc, zwiedzić ruchomą szopkę i pomodlić się w Sanktuarium Matki Bożej Wambierzyckiej Królowej Rodzin.

W wolnym czasie i Polanica Zdrój odkrywała przed nami swoje tajemnice.

Zwieńczeniem pobytu był sobotni pokaz fontanny w Parku Zdrojowym.

Szczęśliwi i wypoczęci wróciliśmy do domu. W tej podróży korzystaliśmy z autokaru ze specjalną windą do wózków.

Wyjazd był dofinansowany ze środków gminy Duszniki i PEFRON-u. Otrzymaliśmy również wsparcie z Parafii Wilczyna od Proboszcza Roberta Zająca.